Praca w lesie wymaga nie tylko siły i doświadczenia, ale też odpowiedniego sprzętu. Właściwie dobrane maszyny znacząco ułatwiają codzienne zadania, zwiększają wydajność i – co równie ważne – poprawiają bezpieczeństwo. Wśród podstawowych urządzeń, bez których trudno wyobrazić sobie efektywną pracę przy zrywce i obróbce drewna, znajdują się wyciągarka, kleszcze do drewna i łuparka. Każde z tych narzędzi pełni inną funkcję, ale razem tworzą zestaw, który pozwala sprawnie przemieszczać, podnosić i rozdrabniać drewno w terenie leśnym.
Wyciągarka leśna – siła i precyzja w zrywce
Wyciągarka to jedno z najważniejszych narzędzi wykorzystywanych przy zrywce drewna. Jej zadaniem jest przeciąganie ściętych pni z trudnodostępnych miejsc – zboczy, bagien, gęstego podszycia – w kierunku szlaku zrywkowego. Dzięki temu nie trzeba angażować dodatkowych sił ani ryzykować uszkodzenia ciągnika czy przyczepy.
Najczęściej stosuje się wyciągarki montowane na TUZ ciągnika. Zasilane są z WOM-u i charakteryzują się dużą siłą uciągu – od 3 do nawet 8 ton. Dobrze dobrana wyciągarka powinna mieć automatyczny hamulec, sterowanie linką stalową lub pilotem oraz prowadnicę linki. Warto zwrócić uwagę na modele z wolnym wybieraniem liny i zabezpieczeniami przeciążeniowymi – to zwiększa bezpieczeństwo operatora.
Kleszcze do drewna – szybkie i bezpieczne chwytanie
Kleszcze leśne to niepozorne, ale niezwykle praktyczne narzędzie, które sprawdza się przy załadunku drewna. Umożliwiają chwytanie pojedynczych kłód lub całych wiązek i przenoszenie ich na przyczepę, stos lub bezpośrednio do maszyny przerabiającej drewno.
Kleszcze mogą być montowane na wysięgnikach żurawi leśnych, ciągnikach lub ładowarkach. W wersjach hydraulicznych zapewniają precyzyjne operowanie i duży udźwig. Wersje ręczne są prostsze i tańsze, ale wymagają większego wysiłku operatora. Dobrze zaprojektowane kleszcze powinny mieć zęby o dobrej przyczepności, odporność na wyginanie i możliwość szybkiego montażu do różnych typów ramion roboczych.
Łuparka – oszczędność czasu i energii
Po zrywce i wstępnym przetworzeniu drewna przychodzi czas na rozłupywanie. Łuparka to narzędzie, które znacząco usprawnia ten etap. W porównaniu z ręcznym rozłupywaniem siekierą, praca łuparką jest wielokrotnie szybsza, bezpieczniejsza i mniej obciążająca fizycznie.
Dostępne są modele poziome i pionowe, napędzane elektrycznie, spalinowo lub z WOM-u. Najczęściej spotykane w leśnictwie są łuparki z napędem z ciągnika – dzięki temu można pracować bez dostępu do prądu. Siła rozłupywania waha się od 7 do nawet 25 ton, co pozwala radzić sobie zarówno z suchym drewnem opałowym, jak i świeżymi, twardymi kłodami.
Warto zwrócić uwagę na stabilność konstrukcji, długość stołu roboczego i system zabezpieczeń dłoni. Dobre łuparki umożliwiają także regulację skoku tłoka oraz mają wymienne kliny rozłupujące, które dostosowują się do średnicy drewna.
Zestaw na każdą porę roku
Choć praca w lesie może wydawać się sezonowa, wiele zadań – od porządkowania działki po przygotowanie opału – odbywa się przez cały rok. Dlatego inwestycja w podstawowy zestaw maszyn: wyciągarkę, kleszcze i łuparkę, jest opłacalna zarówno dla firm leśnych, jak i właścicieli prywatnych gruntów. Z czasem można rozbudować zaplecze sprzętowe o przyczepę leśną z żurawiem, mulczery czy rębak.
Dobrze dobrane maszyny pozwalają nie tylko pracować szybciej i wydajniej, ale też minimalizują ryzyko kontuzji. W trudnych warunkach terenowych siła ludzkich mięśni nie wystarcza – potrzebny jest sprzęt, który wyręczy operatora i poradzi sobie z ciężkim drewnem. Dzięki temu praca staje się nie tylko skuteczna, ale i satysfakcjonująca.
